40 urodziny MOK – z przyjaciółmi weselej
23 czerwca 2013 roku, o poranku, brzmiał kroplami deszczu uderzającego o wszystko, szumem wiatru, grzmotami burzowego awanturniczego nadęcia, błyskawicami i nastrojem, który zamykał oczy i nie pozwalał wyrwać się z orfeuszowych ramion. Jednak wolą niebios pogoda zmieniła się i przed południem zaświeciło słońce. Ono rozkołysało świat. Wszystko stało się możliwe do zrobienia.
Czytaj dalej