Zbliżają się imieniny niezwykłego i najbardziej kochanego bohatera dziecięcych marzeń. Mikołaj, jak wiemy, to dobroduszny staruszek z pokaźnym brzuszkiem, wesołym, lekko przemarzniętym licem, białą brodą i iskierką radości w oku.
Jednak pierwowzór i sprawca powstania legendy o Mikołaju, wyglądał zapewne inaczej. Co ich łączy? Miłość do drugiego człowieka, radość z obdarowywania, bezinteresowność … Dlatego chętnie odczytaliśmy opowiadanie Renaty Zając „Święty Mikołaj”, wykonaliśmy przepiękne portrety ozdobione plastelinowymi płatkami śniegu i gwiazdkami, a nawet uczyliśmy się konnej jazdy, bo jeśli nie ma reniferów, wystarczy nasza wyobraźnia.