Księgi radują nas, gdy śmieje się nam szczęście, pocieszają nas, gdy burzliwe grożą losy. One to ustalają ludzkie umowy i zwyczaje, a bez ich pomocy poważnych wyroków ferować się nie da. Sztuki i nauki gnieżdżą się w księgach i żaden umysł określić nie zdoła, jaką korzyść dla wszystkich zyskać z nich można. Jak wysoko cenić trzeba przedziwną potęgę ksiąg, jeśli przez nie poznajemy granice zarówno ziemi, jak czasu, jeśli w nich, jak w zwierciadle wieczności, dostrzegamy rzeczy, które są i rzeczy, których nie ma! (…)
Kto czyta żyje wielokrotnie. Kto zaś z książkami obcować nie chce – na jeden żywot jest skazany.
Lektura jest procesem twórczym. Czytając powieść, czytelnik dokonuje pracy pokrewnej z pracą pisarza: wyobraźnią uzupełnia to, co znajduje się w tekście.
Książka, twórcza myśl i świadomość ludzka są silniejsze od bomby atomowej.
Wynalazek druku jest największym wydarzeniem w historii. To matka rewolucji. (…) Pod postacią drukowanego słowa myśl ludzka jest bardziej niż kiedykolwiek niezniszczalna; jest lotna, nieuchwytna, wieczna.
W książkach, a raczej w duchach wielkich mężów w nich zamkniętych, znajdujemy zawsze rozrywkę, naukę lub pociechę w doli i niedoli. To jedyny zdrój niezmącony i źródło najczystszych rozkoszy.
Nie ma dobrych książek dla głupca; możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Czytanie – to jedna z bram do wolności.
Książka jest jak lustro. Jeżeli zajrzy do niej osioł, trudno oczekiwać, by wyjrzał z niej apostoł.
Wszystkie książki mówią…
Książki nie zawierają wszystkich słów, słowa nie zawierają wszystkich myśli.
Którzy siedzą z księgami, nie mogą nigdy być sami.
Toteż uczą księgi, że nie wyda los owoców, jeśli nie przyłożysz ręki.